Monika Jaruzelska dostała się do rady miasta z list SLD. Jak się jednak okazało ma ona swoją konserwatywną twarz. W programie Poranna Rozmowa w RMF FM, córka generała Jaruzelskiego zszokowała wszystkich.
Reklama
Reklama
Poglądy Moniki Jaruzelskiej nie podobają się niektórym członkom SLD.
„Wszystko zaczęło się od tego, że powiedziałam, że jestem za liberalizacją ustawy aborcyjnej, ale nie podoba mi się hasło 'aborcja na życzenie'” – mówi Monika Jaruzelska.
Wyznała też, że jej syn nie chodzi na religię, ale nie ma nic przeciwko rodzicom, którzy posyłają na nią swoje dzieci i chce im w tym pomagać. „Nie może się odbywać w szkole, jako przedmiot dodatkowy” – mówi radna argumentując, że dowożenie dzieci na jedną godzinę utrudnia logistykę.
W RMF FM poruszono też sprawę tęczowego piątku. Monika Jaruzelska uważa, że szkoła powinna mówić o rożnych orientacjach, ale „tęczowy piątek” to robienie fiesty z bardzo intymnych spraw i przyniesie odwrotny skutek do zamierzonego.