Rodzina zaginionego Kewina Załóga poprosiła nas o udpstępnienie posta o jego zaginięciu. Na co dzień zaginiony mieszka w Dortmundzie. Coś skłoniło go jednak do wyjazdu do Polski.
Reklama
Reklama
10 października Kawin Załóg udaje się do kina w Dortmundzie. Nie idzie jednak do miejsca docelowego, a kieruje się na dworzec i kupuje bilet do Wrocławia.
11 października autobus dojeźdża do Wrocławia. Kewin wychodzi z niego i ślad po nim zaginął.
Rodzina podejrzewa, że mógł udać się do Warszawy.
Jeżeli ktokolwiek widział zaginionego proszony jest o kontakt z rodziną lub o telefon na policję.