W dniu wczorajszym opisaliśmy dramat małego dziecka, który rozegrał się w centrum Radomia. Młody mężczyzna wsadził przerażone dziecko do pralki i zanosił się śmiechem, gdy chłopiec płakał.
Reklama
Reklama
Jak informuje podinsp. Katarzyna Kucharska Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji zs. w Radomiu w rozmowie z Warszawą w Pigułce w dniu wczorajszym funkcjonariusze udali się pod wskazany przez internautów adres.
Na miejscu zastali dziecko i jego rodziców. Jak się okazało, to nie rodzice są autorami nagrania, a ich znajomy, pod którego opieką zostawili syna. Oboje byli trzeźwi, a chłopiec nie miał żadnych widocznych oznak maltretowania.
W sprawie podejmowane są dalsze czynności.