We wtorek na plaży w Darłówku doszło do tragicznego wydarzenia. Matka spostrzegła, że nie ma jej trójki dzieci. Miała spuścić je tylko na chwilę z oczu. Tego samego dnia odnaleziono chłopca, niestety nie przeżył. Teraz najprawdopodobniej odnaleziono ciało 11-letniej dziewczynki.
Reklama
Reklama

Podczas akcji poszukiwawczej odnaleziono na morzu dryfujące ciało dziecka. Na miejsce jedzie prokurator. Ciało będzie musiało zostać zidentyfikowane i najprawdopodobniej zostanie zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Jak ustaliła policja, matka wyszła z najmłodszym dzieckiem do toalety. Na plaży został 14-letni chłopiec wraz z 13-letnią i 11-letnimi siostrami. Kiedy wróciła, dzieci już nie było. Tego samego dnia z wody wydobyto 14-latka. Akcja reanimacyjna powiodła się i chłopca zawieziono do szpitala. Niestety zmarł następnego dnia w szpitalu.