Spore zamieszanie wywołał nasz artykuł o „vlogerce” Marcie Piaskowy, który postanowiła zdewastować miejski zielnik, by następnie zerwane kwiaty wyrzucić przez okno. Kobieta co prawda usunęła odpowiedzi, ale w internecie nic nie ginie.
Reklama
Reklama
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/08/Piaskowy.jpg)
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/08/39294442_1577215612384276_5857537202136809472_n.jpg)
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/08/39265753_897642537112312_1725139361797767168_n.jpg)
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/08/39332639_688463651510389_1436600886167076864_n.jpg)
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/08/39282898_239332470248609_2804424712971616256_n.jpg)
![](https://tosiedzieje.pl/wp-content/uploads/2018/08/Piaskowy-1.jpg)
„Kochani hejterzy im wiecej hejtujecie tym wiekszy mam ubaw i moi znajomi i fani tez;)) a straszenie mnie policja jest juz zenujace brak slow to nie jest normalne widac brak roboty i zycie czyims zyciem jest slabe wiecej komentarzy prosze ogladania robicie mi fejm dziekuje:)))UWAGA!UWAGA!jeden z moich najlepszych fanow otrzyma ode mnie zaproszenie na wspolne spotkanie ze mna gdzie otrzyma autograf,wspolne zdjecie ,moze wystapic w vlogu jako gosc bedzie mogl zaszczyt mnie zaprosic na kolacje w dobrej restauracji co wy na to?:)))buziaczki zgloszenia w komentarzach” – skomentowała Piaskowy (pisownia oryginalna).