Policjanci z Bytomia zatrzymali wczoraj rano pijaną matkę 17-latka, która pozostawiła go bez opieki przy ul. Konstytucji. Niepełnosprawnego chłopca na wózku inwalidzkim w środę wieczorem zauważyli mieszkańcy, którzy natychmiast wezwali stróży prawa. Pogotowie przewiozło nastolatka do szpitala. W chwili zatrzymania 42-latka miała 1,5 promila alkoholu w organizmie. Bytomianka trafiła do policyjnego aresztu. Kobieta usłyszała już zarzuty. Grozi jej teraz do 5 lat więzienia.
Reklama
Reklama
W środę około 22.00 bytomscy stróże prawa zostali powiadomieni przez mieszkańców ulicy konstytucji, że na chodniku bez opieki znajduje się chłopiec na wózku inwalidzkim. Na miejsce natychmiast zostali wysłani mundurowi. Policjanci potwierdzili, że niepełnosprawny chłopiec znajduje się bez opieki. Ze względu na jego niepełnosprawność, nie można było nawiązać z nim kontaktu. Wezwana na miejsce karetka pogotowia przewiozła chłopca do szpitala.
Policjanci rozpoczęli ustalenia, kim jest chłopiec oraz kto jest jego opiekunem. Z ustaleń od lekarzy wynikało, że nic chłopcu nie dolega, a jego wiek wstępnie określono na 15-18 lat. Następnego dnia około 10.00 policjanci zatrzymali 42-letnią matkę chłopca. Wtedy okazało się, że pozostawiony bez opieki chłopiec ma 17 lat. Kobieta była pijana. Badanie alkomatem wykazało u niej 1,5 promila alkoholu w organizmie. Bytomianka trafiła do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu śledczy z komendy przedstawili jej zarzuty. Teraz odpowie ona przed prokuratorem. Grozi jej do 5 lat więzienia.