Napisała do nas Pani Aleksandra, która chciała przestrzec przed nową metodą oszustwa. Bądźcie czujni!
Reklama
Reklama
„Witam. Chciałabym przetrzeć przed chłopakiem, który prawdopodobnie chce okraść młode kobiety. Okolice Mokotów/Służew (przystanek Bełdan). Dzisiaj i kilka dni temu podjechał do mnie na rowerze młody chłopak, w okolicach 20paru lat „czy mam poratować” chciałam spławić go od razu bo myślałam, że chce pieniądze. Ale mówił, że koleżanka dostała miesiączkę i bardzo krwawi i czy mam tampona albo podpaskę. Miałam w torebce i zaczęłam szukać. Odpowiedział, że jak nie mam to może pójdę do domu, że może w domu mam. Na szczęście znalazłam i mu dałam tampona. Pytał się mnie też czy może mam w domu jakieś spódnice czy sukienkę (w sensie, że dla koleżanki).
Coś mi zaświtało, że to podejrzane bo w ciągu kilku minut kilka razy mówił o tym że „może mam w domu”. Powiedziałam, że nie i pojechał. Dzisiaj tak samo do mnie podjechał „czy mam poratować” od razu go spławiłam mówiąc, że prosił mnie już o to kilka dni temu. I pojechał. Podejrzewam, że szuka okazji do wyrwania z torebki portfela i odjechania na rowerze. Blondyn. Proszę o udostępnienie postu.” – pisze Pani Aleksandra