Michał Szczerba opublikował dane policjanta, który rzekomo miał dokonać uszczerbku na zdrowiu jednego z protestujących pod Sejmem. Reakcje były różne. Niektórzy chwalili ten krok, inni krytykowali. Okazało się też, że inny mężczyzna, który miał zostać ciężko pobity wyszedł z aresztu i, wbrew wcześniejszym informacjom, nie doznał poważnych obrażeń.
Reklama
Reklama
Szanowny Panie Pośle, z wyrazami szacunku uprzejmie informuję, że Podejrzany o naruszenie nietykalności cielesnej moich kolegów już opuścił policyjny areszt i można go zobaczyć bez gorsetu i bandaży, a jako dowód zdjęcie poniżej ??
Z wyrazami szacunku. Pozdrawiam serdecznie. pic.twitter.com/ynfUlgyhmA— Mariusz Ciarka ??? (@MariuszCiarka) 21 lipca 2018
„Szanowny Panie Pośle. Apelujemy o rozsądek i opamiętanie się. Naraża Pan życie policjanta i Jego rodziny. Takie wpisy mogą doprowadzić do tragedii. Za Pana wpisem pojawiły się osoby nawołujące do przemocy wobec rodziny i najbliższych policjantów” – napisała policja w odpowiedzi na wpis Michała Szczerby.
Tymczasem inny uczestnik manifestacji, Dawid W., wyszedł z aresztu i udzielał wywiadów dla mediów. Zdaniem niektórych został wcześniej ciężko poturbowany przez interweniujących policjantów.
Rzecznik policji skomentował to w sposób widoczny powyżej. Niektórzy dziennikarze komentują zdjęcie nazywając sytuację „cudownym uzdrowieniem”. Internauci w lot podchwycili temat i nie szczędzą słów krytyki pod adresem opozycji i protestujących. Inni bronią ich, nie wierząc w przedstawione zarzuty.
Zatrzymani mężczyźni, w tym Dawid W., usłyszeli zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
P.S. Mamy nadzieję, że Rzecznik nie obrazi się na nas za przeróbkę zdjęcia. Darzymy go sympatią.