W nocy kilku warszawiaków pokazało, że mają wielkie serca! Szukamy właściciela Burbona!

  • Post category:Polska

Przy Puławskiej, niedaleko Rzymowskiego (obecnie Gintrowskiego) dziś w nocy znaleziono potrąconego kota. Zwierzak nie mógł chodzić i krwawił z pyska. Taksówkarz MyTaxi zareagował  na włączone światła awaryjne Pani, która zauważyła zwierzę i starała się je zabezpieczyć.

Reklama

Reklama

Informacja o zwierzaku trafiła do naszej redakcji. W trakcie czekania na ekopatrol nasza redaktor starała się poinstruować jak przenieść zwierzaka z pasa ruchu na pobocze.

Na miejscu błyskawicznie zjawiła się policja, która zabezpieczyła miejsce i pomogła kierowcom oraz ekopatrol.

Okazało się kot ma chipa i ma na imię Burbon. Zwierzak trafił na Paluch.

Na bieżąco sluchaliśmy całej akcji i mamy wielkie słowa uznania – dla Pani, która się zatrzymała, dla taksówkarza Łukasza, który szukał pomocy dla kotka, głaskał go i uspokajał, dla policjantów, którzy ostrożnie przenieśli kota na kamizelce kuloodpornej na pobocze i zabezpieczyli miejsce i dla ekopatrolu, który w środku nocy szybko podjechał na akcję.

Przywracacie Państwo wiarę w ludzi.

Właścicielu Burbona! Twój kot jest na Paluchu! Jeśli się nie zgłosisz, to Pan Łukasz z MyTaxi zobowiązał się przygarnąć kotka i pokryć koszty leczenia (Jest Pan wspaniały – MyTaxi powinno nagrodzić takiego pracownika!).