Noc w policyjnym areszcie spędził 27 –letni mieszkaniec Bełchatowa, który „ćwiczył” uderzenia i kopnięcia na drzwiach sąsiadki. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama
19 czerwca 2018 roku w godzinach wieczornych policjanci pojechali na interwencję na osiedlu 1000-lecia. Mundurowi ustalili, że jeden z sąsiadów kopiąc oraz uderzając uszkodził drzwi jednej z lokatorek . Pokrzywdzona oszacowała straty na 1000 złotych. Gdy policjanci przeprowadzali interwencję sprawca wrócił na miejsce zdarzenia i został zatrzymany. Okazało się, że miał 1,8 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut uszkodzenia mienia. Jest to przestępstwo zagrożone kara do 5 lat pozbawiania wolności.