14-letni chłopiec zaginął, w momencie, kiedy razem z ojcem ruszył tonącej siostrze na ratunek. Dziewczynka została wyciągnięta z wody, ale sam nastolatek zaginął.
Reklama
Reklama
Do zdarzenia doszło w gminie Maciejowice na terenie Ostrowa nad Wisłą, około 60 km na południe od Warszawy. Rodzice wybrali się z dziećmi: 8-letnią córką i 14-letnim synem nad rzekę. W pewnym momencie dziewczynka zaczęła się topić. Udało się ją wydobyć z wody, dzięki wysiłkom ojca i brata, okazało się jednak, że 14-latek zaginął.
Teraz chłopca poszukują łodzie oraz strażacy wyposażeni w sonar.