Policjanci z Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali 35-latka. Mężczyzna podejrzany jest o nielegalne składowanie kilkudziesięciu zbiorników z niebezpiecznymi dla zdrowia i życia odpadami. Mieszkaniec Śląska usłyszał już zarzut. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
Reklama
Reklama

7 czerwca, policjanci z Opola otrzymali zgłoszenie, że na terenie Dąbrowy znajduje się najprawdopodobniej nielegalne składowisko odpadów.
Na miejscu funkcjonariusze znaleźli kilkadziesiąt zbiorników z nieustaloną substancją chemiczną. Policjanci natychmiast zabezpieczyli teren i wyznaczyli strefy ochronne. Natomiast strażacy pobrali próbki cieczy do analizy. Po zakończeniu przez nich pracy, na miejsce weszła grupa dochodzeniowo-śledcza, która zabezpieczyła ślady i wykonała oględziny. Badania pokazały, że są to substancję szkodliwe.
W tym samym czasie, kryminalni rozpoczeli ustalanie oraz typowanie osób odpowiedzialnych za to składowisko. Już po 2 dniach policjanci z Wydziału d/w z Przestępczością Gospodarczą KMP w Opolu zatrzymali 35-letniego mieszkańca Śląska. Mężczyna usłyszał już zarzut składowania odpadów, które mogły zagrażać życiu i zdrowiu oraz środowisku. Decyzją sądu 35-latek został tymczasowo aresztowany na 2 miesiące.
Policjanci zajmujący się tą sprawą przewidują jej dalszy rozwój.