Napisał do nas nasz stały Czytelnik. Jego córka korzystała z internetowego czasu, gdy nagle przyszła do ojca z wiadomością, że „pan jej fiutka wysłał”. Sprawę czytelnik zgłosił na policję.
Reklama
Reklama
Prezentujemy zapis rozmowy. Prawdopodobnie nie jest to jedyny taki przypadek. Kiedyś przeprowadzaliśmy prowokację dziennikarską i okazało się, że w sieci aż roi się od pedofili.