W warszawskim Oknie Życia przy Hożej znaleziono dziś dziecko. Chłopczyk miał przy sobie kartkę z imieniem Kubuś, informacją, że urodził się 5 maja, jest zdrowy i ma wszystkie szczepienia.
Reklama
Reklama
Matka napisała też, iż „ubolewa, że nie miała wyjścia i żałuje, że musiała zostawić dziecko” – powiedziała przełożona sióstr franciszkanek Rodziny Maryi, które od 10 lat opiekują się Oknem Życia w Warszawie przy Hożej. Gdy pozostawiła dziecko – odezwał się sygnał alarmowy. – Byłyśmy zdziwione, że w ciągu dnia, bo zwykle dzieci pozostawiane były wieczorem albo w nocy – opowiada siostra przełożona. Siostry pobiegły do Okna Życia i znalazły w nim noworodka.
Zgodnie z procedurami siostry wezwały pogotowie i policję, chłopiec został przetransportowany na badania do Szpitala na Madalińskiego. Towarzyszyła mu również jedna z zakonnic. To szesnaste dziecko uratowane dzięki warszawskiemu Oknu Życia.
Okno Życia istnieje w Warszawie od prawie 10 lat. Poświęcił je 6 grudnia 2008 roku abp Kazimierz Nycz. Było to wówczas drugie w kraju takie miejsce.
Warszawskie okno mieści się przy ul. Hożej 53, przy klasztorze sióstr franciszkanek Rodziny Maryi i to siostry z tego zgromadzenia pełnią nieustanny dyżur w tym miejscu.