W pobliżu turbin elektrowni wodnej we Wrocławiu znaleziono zwłoki. Policja ustala, w jaki sposób doszło do tragedii.
Reklama
Reklama
Zwłoki zauważono w poniedziałek przed południem. Na miejsce wezwano straż pożarną oraz płetwonurków z łodzią. – Zwłoki wydobyto z wody około godziny 11.15 – informuje Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji w rozmowie z portalem eska.pl.
Na miejscu jest prokurator. Policja ustala tożsamość człowieka i bada, w jaki sposób doszło do tragedii. – Weryfikujemy teraz tożsamość tej osoby i okoliczności jej śmierci. Nie wiadomo jeszcze czy uda się ustalić kim jest osoba zmarła bez wykonania sekcji zwłok – tłumaczy Paweł Petrykowski.
źródło: eska.pl / wp.pl