Na pogrzeb tragicznie zmarłego Mariusza Ignaczaka licznie przybyli inni motocykliści. Dzięki temu udało się spełnić jego ostatnią wolę. W imieniu rodziny oraz własnym, bardzo dziękujemy.
Reklama
Reklama
Wczoraj napisaliśmy o 38-letnim Mariuszu Ignaczaku. W wyniku nieszczęśliwego wypadku motocyklista zginął. Rodzina prosiła o udział w pogrzebie innych motocyklistów. Taka bowiem była wola zmarłego.
Nie spodziewaliśmy się tak ogromnego odzewu. Post w mediach społecznościowych udostępniono 3500 razy, a na pogrzeb licznie przybyli motocykliści, by pożegnać swojego kolegę i pomóc mu przejechać tę ostatnią drogę.
Film pokazujemy nie tylko, by podziękować, ale również po to, by pokazać, że proste udostępnienie ma wielka moc. W imieniu rodziny oraz własnym jeszcze raz bardzo dziękujemy za udział w pogrzebie.
My również składamy kondolencję rodzinie Mariusza Ignaczaka. Pokój Jego duszy.
Autorzy nagrania: Irek Szajba / Michał Michał