Na osiedlu Teofilów pijany 51-latek porozbijał auta i uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki dokładnemu rysopisowi podanemu przez świadków został szybko zatrzymany przez funkcjonariuszy.
Reklama
Reklama
31 marca 2018 roku około 16:30 policjanci łódzkiej drogówki zostali wezwani do kolizji na ul. Jagny. Świadkowie przekazali policjantom, że nieznany im kierujący oplem corsą uszkodził trzy zaparkowane auta tj. opla vectrę i zafirę oraz hondę jazz. Następnie zamknął auto i poszedł w kierunku pobliskich bloków.
Przekazali również dość dokładny rysopis sprawcy, dzięki czemu policjanci od razu mogli rozpocząć poszukiwania. W pewnym momencie zauważyli wychodzącego z klatki mężczyznę, którego wygląd odpowiadał temu przekazanemu przez świadków. Mężczyzna na widok policjantów zaczął iść w przeciwnym kierunku przyspieszając kroku. Nie zdołał jednak uciec mundurowym. Świadkowie potwierdzili, że jest to poszukiwany kierowca corsy. Jak się okazało był to 51-letni łodzianin, który nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że był kompletnie pijany. W organizmie miał 1,9 promila alkoholu. Teraz 51-latek odpowie za swoje zachowanie. Za ten czyn grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.