Nietrzeźwy kierowca na stacji paliw

  • Post category:Polska

Dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który chwilę wcześniej przyjechał na jedną ze stacji paliw na terenie gminy. Następnie wszczął awanturę z personelem twierdząc, że dystrybutory są tak brudne, że nie widzi na nich cyfr. Wtedy pracownik stacji wyczuł od mężczyzny woń alkoholu. Aby uniemożliwić mu dalszą jazdę, odebrał kierowcy kluczyki od samochodu i poinformował dyżurnego o zajściu. Badanie alkomatem wykazało, że 31-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec stolicy usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.

Reklama

Fot. Pixabay

 

Reklama

Kilka minut po 14.00 dyżurny komendy w Starych Babicach został poinformowany przez obsługę jednej ze stacji paliw na terenie gminy o nietrzeźwym kierowcy, który chwilę wcześniej przyjechał na teren placówki. Kierowca wszczął awanturę z personelem twierdząc, że dystrybutory są tak brudne, że nie widzi na nich cyfr. Wtedy jeden z pracowników wyczuł od mężczyzny woń alkoholu. Nie chcąc dopuścić do dalszej jazdy, odebrał kierowcy kluczyki. Następnie o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego.

Na miejsce udali się policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, którzy zastali pracownika, a po drugiej stronie ulicy mężczyznę. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Mundurowi zatrzymali 31-latkowi prawo jazdy. Policjanci zabezpieczyli nagranie monitoringu rejestrujące całe zajście. Mieszkaniec Warszawy usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Policjanci skierują również do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny za przejście przez jezdnię w miejscu niedozwolonym.