Przerzucony przez płot 10 letni, wielki, piękny psiak. Gnije od środka, smród na cała klinikę. Pies był prawdopodobnie bity, stał na mrozie, odmrożenia, chodzą po nim robaki, zjadając żywcem.
Reklama
Reklama
W trakcie diagnostyki stan bardzo ciężki, lekarze walczą o życie.
Nie wiemy, kto to zrobił, co mu zrobił. To wierny przyjaciel, błagamy o pomoc, bo dług w klinice opiewa na ponad 4 000. LINK do zbiórki: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/starygapcio