„Urubko opuszcza wyprawę na K2” – poinformował Michał Leksiński rzecznik prasowy wyprawy na K2. Himalaista wrócił już do obozu po samotnej próbie zdobycia szczytu. „Po tak dużych perturbacjach współpraca z Urubką na pewno nie byłaby łatwa” – dodał rzecznik w rozmowie z tvn24.
Reklama
Reklama
Jak powiedział rzecznik decyzja ta jest wypadkową wielu czynników.
Co dalej z wyprawą:
Jak poinformował rzecznik oba zespoły zejdą do bazy by przeczekać silny wiatr. Wyprawa ma być kontynuowana tak, by zdobyć szczyt przed końcem marca. Terminarz ściśle zależeć będzie od pogody.