Jest finał głośnej sprawy śmierci dwóch Polaków w Londynie. Karol Szymański i Tomasz Proćko wciągali sofę na linach do mieszkania. W pewnym momencie zerwała się balustrada, a Polacy zginęli. Sąd znalazł winnego i wydał wyrok.
Reklama
Reklama
29-letni Karol Szymański zmarł na miejscu, jego 22-letni kolega, Tomasz Proćko, po przewiezieniu do szpitala.
Sąd orzekł, że winny ich śmierci jest Marcin G., właściciel firmy remontowej Martinisation London Limited. Jak wykazało śledztwo. dobrze zdawał on sobie sprawę, że mebel należy wciągać na podnośniku, ale nie chciał zapłacić za jego wynajęcie 848 funtów (nieco powyżej 4 tys. zł). Nakazał więc dwóm Polakom wciągnięcie sofy po linach.
Marcin G. został skazany na 14 miesięcy więzienia, ukarano go także karą grzywny w wysokości 1,2 mln funtów i zakazano pełnienia funkcji dyrektorskiej przez cztery lata.