Zawodowy kierowca „tira” prowadził osiemnastometrowy zespół pojazdów mając w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego z Tarnowa ze spokojem poinformował, że jedzie po towar.
Reklama
Reklama
1 lutego, po godz. 20.00 na parkingu przed wjazdem na tarnowski odcinek autostrady policjanci WRD KMP w Tarnowie zatrzymali do kontroli drogowej kierującego zestawem pojazdów (ciągnik siodłowy + naczepa).
Kontrola wywołana była alarmującymi telefonami od zaniepokojonych kierowców, że „TIR” jedzie drogą mielecką w kierunku Tarnowa, a jego kierowca wykonuje dziwne manewry.
Podczas kontroli trzeźwości okazało się, że kierujący w organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Szofer, to 60-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego, który rozpoczął swoją podróż 30 minut wcześniej, a jego celem był załadunek towaru w powiecie brzeskim. Zatrzymany nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz odpowie przed tarnowskim sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Mężczyźnie grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów co najmniej 3 lata oraz grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5000 złotych. Postępowanie prowadzi Komenda Miejska Policji w Tarnowie.