Policjanci muszą być przygotowani na różne, czasami bardzo nietypowe zgłoszenia. Mundurowi z Piekar Śląskich otrzymali informację dotyczącą konia biegającego w pobliżu drogi. Aby zwierzę nie stworzyło zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego, konieczne było zabezpieczenie skrzyżowania. Dzięki działaniom podjętym przez policjantów, koń trafił już do właściciela.
Reklama
Reklama
![](http://tosiedzieje.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/2018/01/53-469486.jpg)
Dyżurny piekarskiej jednostki na miejsce niecodziennej interwencji skierował patrol ruchu drogowego. Policjanci jadąc na miejsce interwencji mieli świadomość zagrożenia, jakie stwarza koń biegający swobodnie w pobliżu skrzyżowania ulicy Sadowskiego z DK 94. Mundurowi, po szybkiej ocenie sytuacji uznali, że konieczne będzie zabezpieczenie skrzyżowania, przez które następnie przebiegło zwierzę. Stróże prawa na bieżąco przekazywali informacje dyżurnemu, który w tym czasie próbował ustalić właściciela konia.
Obecni na miejscu policjanci cały czas śledzili poczynania zwierzęcia, które weszło na teren jednej z firm na terenie Siemianowic Śląskich. Do dalszych działań zaangażowani byli policjanci z katowickiego oddziału prewencji oraz komendy w Siemianowicach Śląskich. Niedługo później ustalono właściciela konia, który nie zachował środków ostrożności przy pilnowaniu swojego zwierzęcia, za co został ukarany zgodnie z kodeksem wykroczeń.