Policjanci z rzeszowskiego Zarządu CBŚP rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, o udział w której podejrzani są obywatele narodowości polskiej i ormiańskiej. Jej członkowie podejrzani są o wprowadzanie do obrotu nielegalnych papierosów. W wyniku działalności grupy Skarb Państwa mógł być uszczuplony na łączną kwotę ponad 15 mln zł. Ostatnie działania zostały przeprowadzone wspólnie ze śląską KAS. Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
Reklama
Reklama
Śledztwo prowadzone jest od ponad roku przez policjantów z Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego Policji, a nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach. W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili osoby podejrzane o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Podczas pierwszych działań, do których doszło w październiku 2017 roku policjanci zatrzymali 16 osób, w tym 7 obywateli Armenii i 9 Polaków. O kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą podejrzany jest obywatel polski narodowości ormiańskiej. Podczas działań policjanci znaleźli i zabezpieczyli papierosy różnych marek, tytoń oraz 90% alkohol, a wszystko to bez polskich znaków akcyzy.
Z zebranych materiałów wynika, że grupa mogła działać od kwietnia 2016 roku. Jak się okazało, nielegalne papierosy nie tylko trafiały na polski rynek w czterech województwach: śląskim, małopolskim, lubelskim i mazowieckim, ale były również transportowane do Francji. W wyniku działalności tej grupy Skarb Państwa z tytułu podatku akcyzowego mógł ponieść straty w wysokości około 14 mln zł. Według ustaleń śledczych przez trzy miesiące członkowie grupy mogli sprzedać około 13 milionów sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy.
W grudniu policjanci CBŚP przeprowadzili akcję wspólnie z funkcjonariuszami Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach. Zatrzymano kolejne dwie osoby, u których znaleziono papierosy różnych marek opatrzone m.in. w ukraińskie i białoruskie banderole. Wówczas oprócz nielegalnych papierosów zabezpieczono także tytoń. Gdyby ten „towar” trafił na rynek Skarb Państwa zostałby uszczuplony o ponad milion złotych.
Prokuratura Okręgowa w Katowicach na wniosek Centralnego Biura Śledczego Policji wydała postanowienia o zabezpieczeniu mienia podejrzanych na łączną kwotę około 500 tys. zł.
ij