Trójki zaginionych nastolatek szukała cała Polska. Wszyscy mieli nadzieję, że dziewczyny odnajdą się całe i zdrowe. Niestety wczorajszy dzień przyniósł tragiczne rozwiązanie zagadkowego zniknięcia dziewcząt.
Reklama
Reklama
„Wstępne ustalenia sekcji zwłok wskazują, że żadna z ofiar nie doznała poważnych obrażeń ciała, które mogłyby skutkować ich zgonem. Wszystkie ofiary zginęły w wyniku utonięcia. Stan trzeźwości ofiar będzie znany w ciągu kilki tygodni po uzyskaniu wyników badań laboratoryjnych” – mówi w rozmowie z portalem nowiny24.pl Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu. – „Wszczęte został śledztwo w kierunku spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.”
„Ze wstępnych ustaleń wynika, że samochód zanim wpadł do rzeki, dachował. Ciała ofiar były przemieszane. Z zapisu kamer monitoringu i relacji rodzin wynika, że samochodem kierował 24-letni mężczyzna. Telefony komórkowe ofiar przestały być aktywne w poniedziałek 25 grudnia ok. godz. 21, co może wskazywać, że wtedy doszło do wypadku” – dodaje Pętkowska.