Jadąca całą szerokością drogi krajowej nr 5 koparka zwróciła uwagę przemieszczającego się tą trasą kierowcy. Kiedy pojazd zjechał na stację paliw kierowca, który zwrócił uwagę na nieprawidłowo jadącą koparkę wspólnie z pracownikami stacji, ujęli zataczającego się kierowcę i wezwali policję. Swoją godną pochwały postawą być może zapobiegli tragedii.
Reklama
Reklama
Dzisiaj (28.12) krótko przed 7.00, dyżurny szubińskiego komisariatu został powiadomiony, że na stacji paliw w miejscowości Kowalewo obywatele ujęli pijanego kierowcę koparki. Na miejsce natychmiast został skierowany patrol.
Mundurowi wyjaśniając szczegóły ustalili, że uwagę na jadącą drogą krajową nr 5 koparkę zwrócił jeden z kierowców przemieszczających się po trasie. Jego niepokój wzbudził tor jazdy koparki, gdyż jej kierowca poruszał się nieomalże całą szerokością, bardzo ruchliwej, drogi.
Kiedy pojazd zjechał na pobliską stację paliw, jadący za koparką kierowca również się zatrzymał, a o podejrzeniach, że siedzący za kierownicą maszyny mężczyzna prawdopodobnie jest nietrzeźwy, powiadomił pracowników stacji. Pracownicy wspólnie z kierowcą i innymi osobami przebywającymi na terenie stacji ujęli operatora urządzenia i na miejsce wezwali policję. Od 59-latka wyraźnie czuć było alkohol, dlatego też został on dowieziony do komisariatu i sprawdzony alkomatem, który wykazał w jego organizmie 1,27 promila alkoholu.
Policjanci zatrzymali 59-latkowi prawo jazdy, a on sam trzeźwieje pod opieką najbliższych. Niebawem mieszkaniec szubińskiej gminy usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Na pochwałę zasługuje zachowanie osób, które dokonały obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy. Być może swoją zdecydowaną postawą zapobiegli tragedii.