Podczas lądowaniu na Gdańskim lotnisku jeden z pasażerów był kompletnie pijany i chciał otworzyć drzwi samolotu. Mężczyzna miał 3 promile alkoholu. Kiedy wytrzeźwiał dostał mandat w wysokości 500 złotych.
Reklama
Reklama
Straż Graniczną zaalarmował kapitan maszyny, która w nocy leciała z Doncaster. 33-latek z Pomorza usiłował otworzyć boczne drzwi samolotu, nie stosował się do sygnalizacji „zapiąć pasy” i poleceń obsługi.
Po wylądowaniu mężczyzna został zatrzymany przez Straż Graniczną. Funkcjonariusze był agresywny więc trafił do pogotowia socjalnego. Gdy wytrzeźwiał otrzymał mandat w wysokości 500 zł.