Co najmniej 270 osób zginęło w piątkowym zamachu na meczet w Bir al-Abd w Egipcie. Oznacza to, ze był to najbardziej krwawy zamach w historii tego kraju.
Reklama
Reklama
„Jest ok. 270 zabitych i 90 rannych” – powiedział Nasrala Mohamed, burmistrz miasta Bir al-Abd w publicznej telewizji.
Zamachowcy posłużyli się improwizowanymi ładunkami wybuchowymi, które podłożyli pod meczet w którym modliło się około 300 osób. Kiedy spanikowani ludzie zaczęli uciekać, napastnicy otworzyli ogień. Jak donosi AFP, zamachowcy strzelali także do ambulansów, które jako pierwsze przybyły na miejsce zdarzenia.
Meczet był odwiedzany przez wyznawców sufizmu, czyli nurtu mistycznego w Islamie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że za zamachem stoi Państwo Islamskie lub powiązane z nią organizacje, gdyż już wcześniej uznawały one sufistów za heretyków.
Z całego świata płyną kondolencje. Złożyli je m.in. Prezydent Andrzej Duda oraz Ministerstwo Spraw Zagranicznych.