Niedawno opisywaliśmy, że duży, biały samolot „wylądował” na prywatnej działce w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki. Pełnomocnik właściciela w rozmowie ze stołeczną „Gazetą” zapowiedział, że samolot zniknie. Zamiast tego przemalowano go tak, że obecnie przypomina Tupolewa.

„Sami doszliśmy do wniosku, że to jednak była przesada. Kiedy samolot zniknie? Myślę, że jakoś niedługo. Ale konkretnego dnia nie mogę podać, musimy to logistycznie przygotować” – mówił „Gazecie” Michał Kłos, zarządca gruntu u zbiegu Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej.

Od tego czasu minął zaledwie jeden dzień, ale widać, że prace posuwają się naprzód. Samolot pomalowano. Dodano godło Polskie, charakterystyczne, czerwone pasy oraz herb Warszawy. Z przodu zatknięto dwie flagi: polską i Unii Europejskiej.