„Pierwszy raz Policja ustawiła betonowe bariery wokół wyznaczonego zgromadzenia” – zwrócił uwagę Krzysztof Bosak, były poseł i prezes Młodzieży Wszechpolskiej. Policja odpowiada, że to przez „tragiczne wydarzenia na terenie Europy Zachodniej”.
Reklama
Reklama
Nasz reporter sfotografował betonowe zapory, jakie oddzielały trasę marszu od ruchu ulicznego.
Policja i reszta służb spisały się na medal. Trasę biegu sprawdzono pod kątem pirotechnicznym, a trasę marszu dodatkowo oddzielono barierami od ulic. Zastosowano też tradycyjne barierki za którymi stali funkcjonariusze oraz ochrona marszu.
Policja nie kryje, że dodatkowe środki bezpieczeństwa spowodowane są ostatnimi wydarzeniami w Europie Zachodniej, gdzie często używano do ataku zwykłych samochodów.
To kwestia bezpieczeństwa uczestników manifestacji. Decyzja podjęta m.in. w oparciu o tragiczne wydarzenia na terenie Europy Zachodniej. Zawsze będziemy dokładać wszelkich starań aby zapewnić bezpieczeństwo zgromadzonych osób.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) 11 listopada 2017