Szef grupy, która wielokrotnie zgwałciła Polkę w Rimini uciekł z Konga do Europy za wielokrotne morderstwa? Tak twierdzi jego 17-letni wspólnik.
Reklama
Reklama
17-latka cytuje włoski portal informazioneitalia.com: „W Kongu Guerlin zabił wielu ludzi i dlatego uciekał do Europy”. Oznaczałoby to, że status uchodźcy był przyznany niesłusznie.
Polska prowadzi oddziale śledztwo w sprawie gwałtu w Rimini. Nadzoruje je Prokuratora Okręgowa w Warszawie. Wątpliwe jest jednak, że oskarżony poddany zostanie ekstradycji. Włoscy śledczy niechętnie dzielą się jakimikolwiek dokumentami, a proces Nigeryjczyka już się rozpoczął.
Guerlin Butungu usłyszał trzy zarzuty. Grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności. Gdyby był sądzony w Polsce, maksymalna kara mogłaby wynosić 15 lat.