Zabarykadował się w mieszkaniu ze swoja partnerką, którą wcześniej uwięził. Groził, że zabije ją nożem, gdy policjanci będą próbowali wejść do środka. Po kilku minutach rozmowy z mundurowymi mężczyzna uwolnił jednak kobietę, po czym został zatrzymany.
Reklama
Reklama
Wczoraj, 26.09.br., przed 12.00, oficer dyżurny żorskiej komendy odebrał od dyspozytora Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zgłoszenie z którego wynikało, że w jednym z mieszkań na ulicy Kolejowej mężczyzna przetrzymuje swoją partnerkę wbrew jej woli. Policjanci, którzy pojechali na miejsce, zza zamkniętych drzwi usłyszeli płacz i błaganie kobiety o to, aby mężczyzna ją wypuścił. Ten jednak zagroził, że jeśli policjanci wejdą do mieszkania, to zabije ją nożem. Mundurowi, nie czekając ani chwili, na miejsce sprowadzili dodatkowe siły, prowadząc w międzyczasie dialog ze sprawcą.
Grupa policjantów, która dołączyła do interweniującego patrolu, otoczyła budynek. W tym czasie jeden z przybyłych na miejsce mundurowych kontynuował rozmowę z mężczyzną. Jego doświadczenie, opanowanie i umiejętność skutecznego przekonywania sprawiły, że sprawca po kilku minutach otworzył drzwi i uwolnił kobietę. W tym też czasie pozostali policjanci otrzymali sygnał i siłowo weszli do zabarykadowanego meblami mieszkania, gdzie obezwładnili niereagującego na ich polecenia mężczyznę.
Na szczęście 25-latce nic się nie stało, a 39-latek trafił do policyjnej celi. Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności swojej partnerki, za które grozi mu nawet do 5 lat więzienia.