W nocy, 3 kilometry od bramek na autostradzie A4 w Balicach w kierunku Krakowa, doszło do zderzenia samochodu z łosiem. Na miejscu pracowali strażacy. Widoczność utrudniała gęsta mgła.
Reklama
Reklama
Strażacy zostali potrąceni przez młodego obywatela Węgier. 21-latek wjechał w nich, gdy ustawiali słupki.
Na miejscu zginął 38-letni strażak, jego żona, również druhna OSP jest ciężko ranna i trafiła do szpitala.
Para miała czworo dzieci.