Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 23-letniemu mieszkańcowi gminy Iłów podejrzanemu o potrącenie policjanta i zmuszenie do pościgu. Młodemu mężczyźnie może grozić również zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.
Reklama
Reklama
Policjanci z Referatu Patrolowo – Interwencyjnego sochaczewskiej komendy patrolowali w nocy z soboty na niedzielę okolice Urzędu Gminy w Sochaczewie. Tuż przed północą, na nieoświetlonym parkingu za urzędem zauważyli zaparkowanego volkswagena passata. Przy aucie stało dwóch mężczyzn, dwaj siedzieli wewnątrz. Z uwagi na późną porę i nietypowe miejsce parkowania poza godzinami pracy urzędu, policjanci podjęli decyzję o legitymowaniu osób. Gdy funkcjonariusz wysiadł z radiowozu i podchodził do volkswagena jego kierowca gwałtownie ruszył wprost na policjanta, który odskoczył w ostatnim momencie, ale i tak został uderzony drzwiami.
Aby zatrzymać pojazd, po zastosowaniu procedury przed użyciem broni, oddał kilka strzałów w kierunku pędzącego samochodu. Jednak kierowca passata nie zareagował i policjanci rozpoczęli pościg. Mimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych uciekający pojazd w dalszym ciągu nie zatrzymywał się. Między ściganym autem a radiowozem była duża odległość, więc gdy volkswagen skręcił w boczną ulicę, mundurowi stracili go z oczu.
Ucieczka jednak nic nie dała młodemu kierowcy, ponieważ sochaczewscy kryminalni szybko ustalili sprawcę zdarzenia. Okazało się, że jest nim 23-letni mieszkaniec gminy Iłów. Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Wczoraj został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie, gdzie ogłoszono mu zarzut zmuszenia przemocą do zaniechania prawnej czynności służbowej oraz celowego niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie. Za pierwsze przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Warto przypomnieć w tym miejscu, że w czerwcu zostały zaostrzone przepisy, które mają uderzyć w piratów drogowych i nietrzeźwych kierowców. Przed wprowadzeniem zmian, pościg wymuszony przez 23-latka zakwalifikowany był jako wykroczenie. Od czerwca jest to jednak przestępstwo zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd obligatoryjnie zakazuje prowadzenia pojazdów od roku do 15 lat.