Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński wypowiedział się o osobach transpłciowych i wywolał dyskusję społeczną na ten temat. „To nie znaczy, że po operacji mężczyzna będzie kobietą” – powiedział polityk.
Reklama
Reklama
„Mamy elementarna wiedzę z biologii, wiemy, że płeć jest zdecydowana na poziomie chromosomów” – powiedział Jarosław Kaczyński podczas wczorajszej konwencji w Białymstoku.
Dodał, że „rzeczywiście zdarzają się przypadki, to jest mniej więcej promil, jeden na tysiąc, że człowiek ma jakieś zachwianie w świadomości. I takim ludziom trzeba pomóc, w skrajnych wypadkach trzeba przeprowadzić operację, ale to nie oznacza, że po tej operacji mężczyzna będzie kobietą, a kobieta mężczyzną”.
Dokonanie korekty płci nie jest łatwe. Aby taka operacja mogła zostać wykonana, muszą być spełnione następujące przesłanki dotyczące osoby, na której ma zostać przeprowadzony zabieg:
Pierwszym warunkiem jest ukończenie rozwoju psychoseksualnego (aczkolwiek w Niemczech taki zabieg przeprowadzono u osoby w wieku 16 lat (Kim Petras), a w USA terapię hormonalną praktykuje się już od 8. roku życia (w celu wstrzymania dojrzewania), a od 12. podawanie hormonów płci przeciwnej;
Kolejnym jest przejście terapii hormonalnej, a także psychiczne przygotowanie pacjenta oraz jego rodziny oraz
prawne uregulowanie statusu pacjenta.