Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny poinformował na Telegramie, że: „Siły rosyjskie zaatakowały bombami fosforowymi Wyspę Węży na Morzu Czarnym”.
Reklama
Reklama
„Kierownictwo sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej nie trzyma się nawet własnych oświadczeń, które deklarują „gest dobrej woli”. Dziś około godziny 18:00 para samolotów Su-30 VKS rosyjskich sił zbrojnych dwukrotnie dokonała nalotu bombami fosforowymi z lotniska Belbek na Wyspie Węży, gdzie rzekomo „zakończyły swoją misję”.
Każdy, kto mówi o umowach z Rosją, powinien znać te fakty.
Jedyną rzeczą, w której przeciwnik jest konsekwentny, jest ciągła „celność” trafień.” – czytamy w oświadczeniu.