43-letnia studentka z Maroka, matka dwójki dzieci, została zamordowana w Maida Vale w Londynie. 41-latek dźgał ją dopóki nie został rozjechany przez jednego z kierowców.
Reklama
Reklama
Do tragedii doszło w poniedziałek rano. Świadkowie próbowali powstrzymać napastnika, ale ten rzucił się na kobietę i zaczął odganiać wszystkich za pomocą noża.
W pewnym momencie zainterweniował jeden z kierowców, który rozjechał napastnika. Niestety, uderzył też w kobietę. Kobieta została wydobyta spod pojazdu przez świadków. Umarła na rękach 52-letniego mieszkańca Londynu, który wcześniej próbował odciągnąć napastnika.
Zarówno kobieta, jak i napastnik nie przeżyli zajścia. 26-letni kierowca podejrzany jest o morderstwo. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiara znała swojego oprawcę.