Wulkan Cumbre Vieja staje się coraz groźniejszy i wylewa duże ilości lawy. Uaktywnił się on we wrześniu. Wczoraj odwołano loty na La Palmę!
Reklama
Reklama
Według informacji spółki Aena, w sobotę ze względów bezpieczeńtwa nie wyleciał żaden z samolotów z oraz na La Palmę.
Od 19 września trwa erupcja wulkanu Cumbre Vieja na wyspie La Palma. Tylko od minionej środy zanotowano ponad 50 trzęsień ziemi. Wraz ze zwiększeniem sejsmiczności na wyspie lokalne władze przeprowadziły kolejne ewakuacje mieszkańców.
Teraz chmura dwutlenku siarki podąża na północy wschód. Wczoraj wieczorem pył wulkaniczny dotarł nad Polskę. Czy możemy czuć się bezpiecznie? Z map publikowanych przez Copernicus Atmosphere Monitoring Service wynika, że stężenie dwutlenku siarki będzie podobne na terenie całego kraju. Nie jest ono natomiast na tyle wysokie, by się niepokoić. Synoptycy nie przewidują dużego wzrostu zanieczyszczenia powietrza.
W sumie poza swoimi domami przebywa już ponad 7000 rezydentów wyspy, z których 700 to osoby, które musiały opuścić swoje domy z powodu zagrożenia lawą. Wcześniej wulkan ten był dwukrotnie aktywny, wybuchając w 1949 i 1971 roku.