Agata Młynarska postawiła skomentować wypowiedź ministra edukacji Przemysława Czarnka, który wspomniał o odchudzaniu dziewczynek. Dziennikarka zasugerowała politykowi brak ruchu i „ciążę gastronomiczną”.
Reklama
Reklama
„Panie Ministrze! Z dziewczynkami w ogóle jest problem. Mają własne zdanie, mówią, co myślą, walczą o swoje prawa, robią kariery, kochają kogo chcą i jak chcą, bywają w różnych rozmiarach, rodzą dzieci.A jak już zostaną matkami to z pazurami rzucą się, żeby je bronić.
Zwłaszcza kiedy słyszą słowa tak szkodliwe dla ich psychiki. Jak Pan wie stan psychiatrii dziecięcej w Polsce jest w opłakanym stanie. Nie ma gdzie leczyć dzieci. Także z zaburzeń w odżywianiu. Niestety, nasze dzieci wyjdą z pandemii z różnymi problemami, także z otyłością. Jest ona w Polsce od dawna epidemią wśród naszych dzieci i młodzieży.
Pozwoliłam sobie zrealizować film dokumentalny o tym problemie dla Discovery life pt. „ Bez tabu – epidemia otyłości wśród dzieci i młodzieży w Polsce”. Znam rozmiar tych tragedii. Nie dokładajmy im problemów, nie stygmatyzujmy naszych dzieci. One bardzo cierpią i potrzebują wsparcia. Ale przede wszystkim systemowej pomocy. Dobrze, że Pan chce aby było więcej zajęć ruchowych w szkole. Doceniamy tę troskę. Zresztą patrząc na Pana z czystej troski również zauważam początek „ciąży gastronomicznej”. Proszę pomyśleć o diecie i ruchu. Przecież przykład idzie z góry, a w zdrowym ciele zdrowy duch! Czyż nie tak?” – pyta dziennikarka