Uczniowie i studenci z całej Polski oczekują odwołania obecnego ministra edukacji, Przemysława Czarnka. Tłumaczą, że nie chcą „homofobicznego ministra głoszącego kontrowersyjne poglądy”. Na dziś zaplanowany jest ogólnopolski protest.
Reklama
Reklama
Polska młodzież nie chce, aby dalsze zarządzanie edukacją było sprawowane przez Przemysława Czarnka. Ich zdaniem w resorcie nie ma miejsca na homofobicznego ministra głoszącego kontrowersyjne poglądy. To już nie pierwszy raz kiedy studenci i uczniowie sprzeciwiają się ministrowi. Już wcześniej zebrali ponad 90 tysięcy podpisów pod petycją w sprawie odwołania go ze stanowiska. Premier jednak na pismo nie zareagował.
Dziś młodzież postanowiła zorganizować Ogólnopolski Strajk Edukacyjny, organizatorami wydarzenia jest ruch „Stop DeMENtażowi edukacji”. W ramach akcji studenci i uczniowie m.in. nie wezmą udziału w zajęciach. Młodzież jednak na tym nie poprzestanie, a protesty mają potrwać do piątku, 11 grudnia.
„Celem nie jest tu pójście na wagary czy zrobienie sobie krótkiego urlopu. Chcemy na tyle, na ile jest to w tym momencie bezpieczne i możliwe, wyrazić swój sprzeciw. Tak, aby usłyszała o nim cała Polska, a zwłaszcza minister edukacji i nauki oraz premier.”
-wyjaśniają organizatorzy akcji.
Przypomnijmy, pomysł nominacji Przemysława Czarnka na ministra edukacji i nauki od samego początku nie spotykała się z przyjaznym nastawieniem. Głównie dlatego, że jest on znany ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi, między innymi na temat osób homoseksualnych czy definicji rodziny.
