Tomasz Terlikowski to dziennikarz i znany obrońca życia poczętego. W mediach społecznościowych postanowił skomentować sytuację zgwałconej kobiety i jej potencjalnej ciąży z gwałtu.
Reklama
Reklama
„Okrutny gwałt w Rimini, jakiego dopuścili się imigranci na Polce, jak zwykle posłużył aborcjonistom, do przypuszczenia ataku na obrońców życia. Na Twitterze i na Facebooku dostałem setki pytań o to, czy Polka z Rimini powinna dostać pigułkę dzień po.
Straszliwą ironią tego pytania jest zaś to, że pytanie o to, czy kobiecie powinno się podać środki, których celem jest (potencjalne) zabicie niewinnego dziecka, najczęściej i najmocniej zadają ci, którzy na samą sugestię, że gwałciciele powinni być skazani na karę śmierci, reagują absolutnym oburzeniem, sugestią, że to skandal i zbrodnia. W ten sposób ujawniają oni swoją straszliwą logikę. Ich zdaniem zabijać można i trzeba najsłabszych (choć wszystkie badania wykazują, że aborcja w niczym nie pomaga zgwałconej kobiecie, a jedynie jej szkodzi), silnych zaś – w tym gwałcicieli – trzeba bronić. Na karę śmierci trzeba skazywać niewinnych, na karę cierpienia ofiary, a sprawców chronić przed odpowiedzialnością. Straszliwa to logika, ale doskonale ukazująca istotę myślenia aborcjonistów.” – napisał Tomasz Terlikowski