Przerażający wpis: „W Bergamo nie ma już trumien. W Bergamo nie ma już tlenu.”

  • Post category:Polska

Włoszka opublikowała przejmujący wpis, o tym jak wygląda życie w Bergamo.

Reklama

Reklama



W Bergamo nie ma już trumien.
W Bergamo nie ma już tlenu.
W Bergamo, poza cmentarzem, jest rząd karawanów.
W Bergamo co pół godziny odbywa się pochówek.
Tracisz kogoś, kogo kochasz i nie możesz nawet pożegnać się z nim po raz ostatni.
Na cmentarzu szukamy wsparcia, patrząc sobie w oczy.
My, inni ludzie, ostatnio widzimy tylko oczy, ponieważ nos i usta są zakryte maską.
W Bergamo nie widać już uśmiechów.
Żyjemy w równowadze od 3 tygodni: z jednej strony siła natury, silna, która chce nas załamać, z drugiej ta z Bergamo, jeszcze silniejsza, która chce zacząć od nowa.
Dni są nieskończone, nieprzespane noce. Każdy myśli o czymś: młodzi ludzie myślą o dziadkach, dziadkowie myślą o wnukach, przedsiębiorcy myślą o tym, jak płacić płace, wszyscy marzymy o normalności.
Nie wiem, kiedy ta normalność powróci, ale na pewno świetnie będzie znaleźć nas w centrum i wreszcie zobaczyć, jak się uśmiechamy.”