Zatrzymano kobietę oskarżoną o zabójstwo swojego dziecka. Sprawa komplikuje się ze względu na okoliczność przedawnienia.
Reklama
Reklama
Sąd Okręgowy w Zamościu ogłosił werdykt w sprawie zakopania nowo narodzonego dziecka przez Jagodę Sz. Sprawa ujrzała światło dzienne w październiku 2017 roku. Wówczas policjanci otrzymali informację, że kobieta urodziła syna parę lat temu i zakopała je w ogródku nieopodal stodoły.
Po sprawdzeniu terenu posesji w Brzezinach (miejscowość zamieszkania oskarżonej), funkcjonariusze natknęli się na tekturowe pudełko, w którym znajdowały się szczątki noworodka. Zwłoki zabezpieczono do sekcji, zaś matkę zatrzymano celem wyjaśnienia okoliczności. W trakcie przesłuchania kobieta nie przyznała się do winy, odmówiła również składania wyjaśnień.
W toku postępowania ustalono, że Jagoda Sz. urodziła wcześniaka, będąc w ósmym miesiącu ciąży, a poród miał miejsce w trakcie kąpieli. Nie udało się ustalić tego, czy chłopczyk urodził się żywy, czy też martwy. Odnalezione zwłoki dziecka znajdowały się pod ziemią około 8-9 lat.
W opinii sądu przedstawiony materiał dowodowy nie był wystarczający do oskarżenia 28-latki o zabójstwo. Ostatecznie postawiono jej zarzut znieważenia zwłok, jednak kary nie wykonano, ze względu na 10-letnie przedawnienie sprawy. Wyrok nie jest prawomocny.