Nocą, na terenie powiatu świeckiego mundurowi trzy razy interweniowali wobec osób, które chciały odebrać sobie życie. Dzięki szybkim interwencjom policjantów wszystkie trzy osoby zostały uratowane. Dwie kobiety i mężczyzna zostali przekazani pod opiekę lekarzy.
Reklama
Reklama
17 sierpnia br., około 20:00 do KPP w Świeciu wpłynęło niepokojące zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Na terenie Dolnej Grupy w kierunku lasu szła kobieta, która miała ze sobą sznur i chciała się powiesić. Sierż. sztab. Michał Pawlos i st. sierż. Marcin Reszkowski z posterunku w Dragaczu, którzy właśnie rozpoczynali służbę, od razu pojechali we wskazany rejon. Po chwili znaleźli opisaną w zawiadomieniu kobietę. Na miejsce wezwana została karetka. Niedoszłą samobójczynię przewieziono do szpitala.
Godzinę później, około 21:15, st. sierż. Marcin Bronisz i st. sierż. Krystian Marczak z posterunku w Bukowcu pojechali na interwencję do Franciszkowa. Telefonująca na alarmowy numer kobieta oświadczyła, że niepokoi się o brata, który ma myśli samobójcze i wyszedł z domu. Mundurowi uzyskali od rodziny wskazówki, gdzie mógł udać się mężczyzna. Wspólnie ze zgłaszającą udali się do jednej z miejscowości w gminie Bukowiec. Na terenie wskazanej posesji funkcjonariusze zauważyli ciało wiszące na drzewie. Mundurowi natychmiast podnieśli samobójcę, odcięli go od drzewa i przystąpili do resuscytacji. Po kilku minutach 45-latek odzyskał przytomność. Mężczyzna został przekazany pod opiekę lekarzy.
Niemal w tym samym czasie, około 21.30, w Świeciu na ul. Mostowej st. sierż. Marcin Wróblewski i post. Sebastian Schmidt ze świeckiego Wydziału Ruchu Drogowego wracali z działań na terenie innego powiatu. Po drodze zauważyli kobietę wchodzącą na barierkę mostu na Wdzie. Natychmiast zatrzymali radiowóz i ściągnęli ją na chodnik. 61-latka usiłowała wyrwać się funkcjonariuszom, lecz ci skutecznie ją powstrzymywali. Uratowaną kobietę przekazano ratownikom.