W Singapurze przechwycono rekordowy przemyt – 8,8 tony kości słoniowej o wartości 12.900.000 dolarów. Żeby pozyskać taką ilość surowca, trzeba było zabić prawie 300 tych afrykańskich zwierząt.
Reklama
Reklama
Odkryto też ponad 13 ton łusek pangolinów. Są to jedyne pokryte łuskami ssaki. Żyją w Afryce i Azji. Należą do najbardziej zagrożonych ssaków na świecie, właśnie z uwagi na to, że zabija się je do pozyskania łusek. Te znalezione tym razem były warte około 36.000.000 dolarów. Na ten jeden transport zabito aż 2.000 tych zwierząt.
Nielegalny transport znaleziono na kontenerowcu płynącym z Demokratycznej Republiki Konga do Wietnamu. Kontrabanda zostanie zniszczona, aby nie trafiła na czarny rynek.
Z uwagi na kość słoniową, słonie afrykańskie są mordowane dosłownie co kilka minut i to tylko, aby zaspokoić próżność ludzi.
Wartość światowego rynku kości słoniowej szacuje się rocznie na 10.000.000.000 dolarów. Z kłów tych największych lądowych ssaków robi się między innymi biżuterię, a czasem także klawisze do fortepianów.
Według szacunków, rocznie zabijanych jest nawet 30.000 słoni, co oznacza, ze za 10 lat zostanie wybity cały gatunek. Dla pozyskania ich kłów zabija się je zatruwając wodę w wodopojach. Trucizna zabija nawet po 50 słoni na raz.
Łuski pangolinów są natomiast wykorzystywane w tradycyjnej medycynie. Niestety czyni to te rzadkie zwierzęta najbardziej zagrożoną grupa ssaków na ziemi.
Źródło: Reuters