To już kolejna, szósta doba poszukiwań małego Dawidka, który zaginął w tajemniczych okolicznościach, po tym jak jego ojciec Paweł rzucił się pod pociąg i zginął na miejscu.
Reklama
Reklama
Wczoraj policja przerwała poszukiwania dziecka w terenie i zajęła się analizą dotychczas zebranego materiału.
Jak nieoficjalnie ustalili dziennikarze „SuperExpressu”, policjanci są w posiadaniu nagrania z monitoringu na którym widać 32-letniego Pawła Ż.
Z informacji SE wynika, że widać na nim mężczyznę idącego samotnie chodnikiem.
Na nagraniu jest sam – bez syna.