Na włoskiej wyspie wybuchł wulkan. Nie żyje jeden turysta.
Reklama
Reklama
Turyści uciekali wprost do morza, gdy na włoskiej wyspie Strombola wybuchł wulkan.
Strombola leży na północ od Sycylii, a jej wulkan jest jednym z najbardziej aktywnych na świecie. Od 1932 roku niemal nieustannie wydobywają się z niego gazy.
Nie żyje mężczyzna, który wspiął się na szczyt wulkanu. Według agencji Reuters został uderzony spadającymi kamieniami. Inny mężczyzna został ranny.
Nie wiadomo, czy ktoś jeszcze był na szczycie podczas wybuchu.
Jak mówią pracownicy jednego z pobliskich hoteli, po głośniej eksplozji niebo było pełne popiołu,a wybuch słychać było nawet na odległej o 27-kilometrów wyspie Panarea.
Gdy przerażeni turyści zobaczyli wypływającą lawę zaczęli uciekać do morza.
Wyspa Strombola jest popularnym kurortem, chętnie odwiedzanym zwłaszcza przez bogatych i sławnych gości.
Źródło: rtvslo.si