Gdyby żyła Kristina obchodziłaby we wtorek 11-ste urodziny. Gdy została zaatakowana szła do pobliskiego Żarowa na lekcję śpiewu. „Było wiadomo, że coś złego musiało się wydarzyć, kiedy znaleziono kurtkę Krysi przy boisku” – powiedziała Faktowi babcia dziewczynki.
Reklama
Reklama
Cytowani przez PAP mieszkańcy wsi mówią, że mimo, że sprawca został zatrzymany, nadal boją się wypuszczać dzieci same z domu, a same dzieci też bardzo przeżywają to, co się stało: „Mój syn jeszcze w nocy się budzi. Razem do klasy chodzili” – powiedziała jedna z mieszkanek. „Ta dziewczynka miała mieć jutro urodziny” – mówi kobieta.
Zatrzymany 22 latek dziś rano usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. 22-latek wywiózł ją do lasu 5 kilometrów od domu i zadał 32 ciosy nożem.