Analiza naukowców z Breakthrough National Centre for Climate Restoration szokuje. Dowodzą oni, że wszelkie prognozy związane z zmianą klimatu były znacząco niedoszacowane. Twierdzą oni, że w 2050 roku około 55% wszystkich ludzi na Ziemii będzie przez 20 dni wystawionych na śmiercionośne warunki pogodowe, które leżą daleko poza progiem przeżywalności
Reklama
Reklama
Według naukowców z Breakthrough National Centre for Climate Restoration w Melbourne, dotychczasowe niedoszacowania wynikają z pominięcia zmian geologicznych.
Według nowych wyliczeń do 2050 roku globalna temperatura podniesie się o 3 stopnie Celsjusza. Oznacza to w praktyce koniec naszej cywilizacji.
„Trzydzieści pięć procent globalnej powierzchni lądu oraz około 55 proc. światowej populacji będzie przez 20 dni w roku narażone na śmiercionośne warunki, poza progiem ludzkiej przeżywalności” – dowodzą naukowcy.