Ubrana w truskawkową kreację Magda Gessler rozdawała lody na Placu Europejskim w Warszawie. Podobna akcja miała miejsce we Wrocławiu, gdzie pierwszych 500 porcji restauratorka postanowiła rozdać na zachętę.
Reklama
Reklama
„no a co jeśli przyjdzie więcej dzieci ,to co im się powie że gratisy się skończyły? uważam że jeśli taka inicjatywa wyszła to już dla wszystkich dzieci powinno być za darmo” – pyta zaniepokojona Pani Anna.
„Będą za darmo za uśmiech bombelka.” – odpowiada Pan Kuba
„Typowa żałosna mentalność „polaczków”. Najlepiej żeby za darmo wszystko dać bo się należy 😛 dać palec to chcą całą rękę… przykro się patrzy” – pisze Pani Aleksandra.
„nie uważam że jestem typowym „polaczkiem” bo sama mnóstwo wspieram innych ,ale co powiedziałaby pani swojemu dzieciakowi gdyby był w kolejce jako 501 ,że co gratisy się skończyły ?
skoro się wpada na taki pomysł to albo wszystkim dzieciom albo wcale” – oponuje nieustępliwie Pani Anna.
„Jeszcze bardziej się Pani pogrąża. Po pierwsze nie poszłabym tam tylko dlatego ze za darmo tylko po to, żeby kupić dziecku loda. A po drugie jakby się okazało ze jest za darmo to by było miło i tyle. Rozumiem ze Pani mówi dziecku „chodź dostaniesz loda o ile będzie za darmo” ? 😂😂 poziom żenady sięga zenitu” – odpowiedziała Pani Aleksandra.